Moje obserwacje z kliku lat kursu i chodzenia po górach mogę streścić w takim oto dekalogu:
1. Pośpiech upokarza.
2. Deszcz jest fajny tylko kiedy uderza w ściany namiotu.
3. Beskid Niski wiosną wygrywa z jesiennymi Bieszczadami.
4. A najładniej na świecie jest w Nieznajowej.
5. Pyszny obiad z pięknymi widokami to połowa udanego dnia w górach.
6. Nie ma takiej smakowitości, której nie dałoby się przyrządzić na ognisku.
7. Nie można przejść obojętnie obok sklepu nie wypiwszy w nim oranżady, łąki nie położywszy się na niej i krzaka malin bez wyjedzenia wszystkich aż do ostatniej.
8. Jeżeli regularnie po nocach śnią ci się góry to wiedz, że coś się dzieje.
9. Chodzenie po górach z ludźmi jest dużo lepsze niż chodzenie po górach samemu.
10. Ale nad morzem też jest fajnie.
Kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.