Spontaniczny wyskok w Bieszczady? Dlaczego nie?! Zapraszamy na pieszo-rakietową wycieczkę, podczas której odwiedzimy okolice Wetliny.
W Bieszczady wreszcie przyszła zima i kusi, aby przyjrzeć się jej z bliska. Szczególnie zachęcają połoniny w śnieżnej odsłonie. W górach spadło trochę śniegu i jeśli jeszcze dosypie i będzie potrzeba, to wypożyczymy ze schroniska rakiety.
Charakter wyjazdu: pieszy, rakietowy, wędrowny, schroniskowy (wyjazd w wersji de luxe, spanie na łóżkach w ciepłym nowym schronisku w Wetlinie - Starym Siole).
Termin: wyjazd z Warszawy 9.01, godz. 22 (spod Kinoteki), powrót 12.01 około 5 rano
Prowadzący: Maciek Kubacki (blacha 549): kubacki.maciek(wiadomo_co)gmail.com i być może Adaś Panasik (blacha 550): adam.panasik(wiadomo_co)gmail.com
Trasa: Dwie pętle w okolicach Wetliny
Transport: autokarowy (dla indywidualistów istnieje możliwość zgłoszenia się na sam przejazd)
Koszt: około 160 zł + wyżywienie (bez uwzględnienia kosztu ew. wypożyczenia rakiet).
Zapisy: najpóźniej do 09.01 godz. 10:00 poprzez poniższy formularz:
http://goo.gl/forms/l4G5MbepLA
Liczba miejsc ograniczona (12 osób - na dzień 08.01 godz. 22 zostały 4 miejsca)!
Atrakcje:
- zimowy Bieszczady
- spotkanie z prawdziwym i niepowtarzalnym Bieszczadzkim Niedźwiedziem z Wetliny
- wieczór przy gitarze (a może nawet dwóch ;-)
Ekwipunek:
- dokumenty: dokument tożsamości
- obuwie: wysokie górskie buty na twardej podeszwie, sandały do chodzenia po schronisku/ do autobusu
- odzież: należy się nastawić na temperatury w okolicach minus 5 stopni (odczuwalna może być minus 20), zatem: bielizna wg uznania, cienki polar lub koszula flanelowa, gruby polar, kurtka nieprzemalalna /deszczoodporna koniecznie nieprzewiewna, kalesony/leginsy, spodnie zewnętrzne inne niż dżinsy (najlepiej z ?-texu, tj. z membraną, wodo i wiatroodporne w miarę oddychające), skarpety (minimum 2 pary), chusta / buff/szalik, czapka, rękawiczki, ochraniacze vel STUPTUTY, coś do spania (najlepiej mogącego jednocześnie służyć za odzież wewnętrzną w drodze powrotnej)
- sprzęt: wygodny plecak, śpiwór, duża menażka (taka, w której można gotować na ognisku, pojemność min. 0,75l), utrzymanka vel dziwka vel metresa do menażki, kubek ok. 0,5l, ostry nóż do krojenia, łyżka, latarka/czołówka, bo dni są krótkie i chodzenie po nocy na pewno się zdarzy, termos (0,7 – 1l)
- inne: taśmociąg (papier toaletowy), z mydła, ręcznika, szczoteczki i pasty do zębów będzie można zrobić użytek, ewentualnie apteczka osobista (wersja minimum, tj. elastyczny bandaż 15 cm, paracetamol, węgiel, coś na problemy żołądkowe typu laremid, wapno, rutinoscorbin, coś „na gardło”, krem (UV lub tłusty), plastry z opatrunkiem, opcjonalnie: alantan w zasypce, leki własne - prosimy o wcześniejszą informację nt. zażywanych leków), KIJKI TREKINGOWE (jeżeli nie masz takich to narciarskie), RAKIETY (będzie możliwość wypożyczenia na miejscu)
- mogą się przydać: instrumenty muzyczne nie cięższe niż gitara, zegarek, aparat
- wyżywienie:
2 * śniadanie + 2 * kolacja - tyle co na własne potrzeby
obiady - częściowo przygotowywane na ognisku lub w kuchni w schronisku, należy zabrać: ryż lub kasza - 2 paczki łącznie, kiełbasa 300g, herbata ("szczury"), 1 * warzywka w puszce na dwie osoby (kukurydzo-groszko-fasolka), koncentrat pomidorowy lub sos w paczce