Na ostatnie dni akademickich wakacji albo ostatnie wolne dni urlopu polecamy 5-dniowy wyjazd w ukraińskie i polskie Bieszczady. Wyruszymy z przygranicznych Sianek po stronie ukraińskiej, by zdobyć najwyższy szczyt obu części Bieszczadów (Pikuj) – a po powrocie do Polski zawitamy na ześrodkowanie popularnego Rajdu Połoniny.
Słoneczne wędrówki, pakiet wycieczek kolejowych i wyżywienie all inclusive (bez baru). To wszystko czeka na Ciebie w majestatycznych pasmach górskich Bieszczadów Wschodnich i Borżawy, teraz dostępnych w ramach jednej pieszej wycieczki. Pikuj i Stij nigdy nie były tak blisko! Nie czekaj, aż promocja ucieknie Ci sprzed nosa - zarezerwuj wycieczkę już dziś!
W drugi (długi) weekend listopada zapraszamy do wspólnej ucieczki od miejskiego zgiełku na ukraińskie pasmo Borżawy!
Jeżeli już zapomniałeś_aś o letnim urlopie, jeszcze nie myślisz o świętach, a w domu już Cię nosi - proponujemy trzydniowe przejście po górach (bez schodzenia do dolin)!
Trasę zaczniemy od połoniny Kuk. Następnie przejdziemy na północ, gdzie zdobędziemy najwyższy szczyt pasma – Stocha. Zejdziemy z gór w Wołowcu, przechodząc w ten sposób całą (zawstydzającą Bieszczady!) długość połoniny. Śpimy pod namiotami, gotujemy czasem na ogniskach, czasem na palnikach. Chodzimy sporo, ale rozsądnie.
Uwaga – przedłużamy długi weekend i wyjeżdżamy z Warszawy już w czwartek wieczorem!
Chcesz w fajny sposób zakończyć studenckie wakacje? Nie straszne Ci przedzieranie się przez kosówkę i skakanie z kamienia na kamień po gorgańskich gołoborzach? Nie straszny Ci długi marsz z plecakiem na plecach i pieśnią na ustach? Jeżeli TAK! - to czekamy :D
Zapraszamy na wędrówkę magicznymi połoninami ukraińskich Karpat! Plan jest prosty: startujemy ze stacji kolei podmiejskiej w Siankach, skąd udajemy się grzebietem połoniny ju najwyższemu szczytowi ukraińskiech Bieszczadów - Pikujowi! Następnie udamy się w pasmo Połoniny Równej, gdzie wejdziemy między innymi na Ostrą Horę, Połoninę Równą, oraz Lutańską Holice. Na deser prawdziwa perełka dla miłośników kolei - powrót koleją zakarpacją z jej najbardziej malowniczym odcinkiem Wołosianka -> Sianki! Zapraszamy gorąco!
WYJAZD ODWOŁANY! Gdzie góry są najdziksze, połoniny najdłuższe, kosówka najgęstsza, a kwas chlebowy najpyszniejszy? Odpowiedzią jest Ukraina, a w Naszym przypadku dwa ukraińskie pasma - Połonina Krasna oraz Gorgany! Czekają na nas:
grzbiety połonin ciągnące się aż po horyzont,
gorgańskie gołoborza wypełnione gorganami,
bezludne ścieżki przedzierające się przez połacie kosówki,
kwas chlebowy. Litry kwasu!
noclegi w miejscach zapierających dech w piersiach w milionogwiazdkowych namiotach,
Co jeszcze? A to wyjdzie w trakcie! Zachęceni? No to jedziemy z tematem!
Myślicie, że podróże w czasie i przestrzeni to tylko wymysł chorej głowy? Nic bardziej mylnego (chyba)! Zapraszamy Was w nowy wymiar Karpat Ukraińskich, czyli Czarnohora oraz Świdowiec pełen twistu, kręcioła i sami nie wiemy czego jeszcze. Karpaty stoją jak stały od trzeciorzędu, ale w towarzystwie twistowych kotów i zakręconych ludzi z worami na plecach przeżycia na pewno będą niezapomniane, a widoki zapierające dech w piersiach. Oprócz kręcenia się w kółko, co jeszcze będziemy robić?
Zdobędziemy szczyt o takiej samej wysokości jak Szalony Wierch.
Sprawdzimy, czy Biały Słoń występuje w górach.
Ugotujemy coś w kotle (polodowcowym).
Będziemy pływać w świdowym morzu połonin.
Dowiemy się, czy leśna księżniczka Howerla dostała kota.
Wyjazd odwołany! Czy idąc polskimi połoninami odczuwaliście kiedyś niedosyt, gdy po kilku chwilach wędrówki docieraliście z jednego krańca grzbietu na drugi? Marzy Ci się kilkudniowa wędrówka bez potrzeby schodzenia do doliny? Jeśli odpowiedź brzmi TAK, jest to wyjazd idealny dla Ciebie!
Miejsce: Ukraina, Świdowiec, Połonina Krasna, Połonina Borżawska Termin: 22.06. - 01.07.2018 Wyjazd: 22.06 wyjazd około godziny 16:00 z Warszawy Powrót: nad ranem 01.07. do Warszawy Koszt: około 700 zł (przejazdy, większość wyżywienia, nocleg w cywilizacji) Liczba miejsc: maksymalnie 10 uczestników. Zapisy: formularz zapisów Prowadzący: Ewa Czupta (Cynamon), Magdalena Kowalska (Kardamon).
Zapraszamy na podróż w czasie i przestrzeni na Huculszczyznę -3 dni zimowej wędrówki na rakietach śnieżnych po Beskidach Huculskich (Górach Pokuckich) i Połoninach Hryniawskich - z widokami na Czarnohorę (najwyższe pasmo Karpat Ukraińskich). Wyjazd ma charakter chatkowy. Nocujemy w chałupie (willi) w Żabiem (obecnie Верховинa) - stolicy Huculszczyzny.
Charakter wyjazdu: pieszy, rakietowy, chatkowy (bez noszenia ciężkich plecaków z namiotami)
Prowadzący: Adam Panasik: adam.panasik[at]gmail.com, Kajetan Wczelik: kikikaj[at]wp.pl
Termin: Wyjazd z Warszawy w piątek09.03 o godz. 16.00. Zbórka na w holu głównym dw. Zachodniego PKS pół godziny wcześniej, tj. o godzinie 15:30 (w przypadku większej liczby chętnych pojedziemy busem).
Planowany powrót we wtorek 13.03, planowy przyjazd godz. 05.10 (możliwość opóźnienia w przypadku ponadnormatywnego oczekiwania na granicy).
Zapisy: TUTAJ. Liczba miejsc ograniczona (15 osób). Zapisy po 27.02.2018 godz. 24 możliwe jedynie w przypadku wolnych miejsc w autobusie/busie i z koniecznością dopłaty różnicy w cenie biletu indywidualnego i grupowego (osoby zapisane w terminie korzystają ze zniżki grupowej).
Szczyty Gorgan, śmiało zarysowane, oddzielone od siebie nizkimi przełęczami i głębokimi dolinami, pod względem piękności i rozmiarów krajobrazu przewyższają o całe niebo łagodne, kopulaste Bieszczady i monotonny wał Czarnohory. Gorgany są najbardziej bezludną grupą Beskidów Galicyi.
Mieczysław Orłowicz
gorgański zachód słońca (fot. iuriyshevchenko.livejournal.com)
Charakter trasy: piesza, namiotowa
Termin: 29.04-6.05.2017 (wyjazd z Warszawy w piątek 28.04 wieczorem, powrót rano w niedzielę 7.05)
Dla kogo: Dla każdego, kto jest w stanie nosić plecak z jedzeniem na 5 dni.
O wyjeździe: "The best of Gorgany": Jajko Iłemskie, Popadia, Sywula (najwyższy szczyt Gorganów - 1837 m n.p.m.). Góry piękne i dzikie. Planujemy ambitną trasę, będziemy spać na dziko, oglądać piękne wschody i zachody słońca, spędzać wieczory przy ognisku z gitarą. Dodatkowo zakosztujemy ukraińskiej kuchni i kwasu. Gorgany, to naprawdę piękne miejsce. Z pokrytych rumoszem skalnym i kosówką szytów po horyzont widać tylko góry. Głębokie, porośnięte świerkami doliny, w których płyną strumienie większe i zimniejsze niż w Beskidach sprawiają, że można poczuć się oddalonym od cywilizacji, naprawdę wolnym. W sobotę zagłębimy się w gorgańską puszczę i dopiero w środę dotrzemy do pierwszej wioski. Użyjemy tajnych SKPBolskich patentów, żeby pod ciężarem jedzenia na 5 dni nie uginały nam się plecy. Wyjazd nie będzie należał do najlżejszych, ale Gorgany odpłacają za włożony wysiłek niezapomnianymi wrażeniami. Tak było na jednym z ostatnich naszych wyjazdów FILM. Jeśli kochasz góry, łąki i lasy - jedź z nami!
Trasa: Kałusz – Myśliwka - Gorgan Ilemski – Jajko Ilemskie – Mołoda – Grofa – Popadia – Osmołoda – przeł. Borewka – Sywula – Bystrzyca - (Rafajłowa). Trasa może ulec zmianie w zależności od warunków.
Koszt: Około 500zł. Przed wyjazdem pobieramy zadatek na zakup biletów i jedzenia.
Zgłoszenia: kat.m.janiak(at)gmail.com mdkp88(at)gmail.com Prosimy o opisanie w kilku słowach swojego doświadczenie górskiego/turystycznego.
Zgłoszenie się na wycieczkę jest jednoznaczne z oświadczeniem o zapoznaniu się i akceptacji Regulaminu wyjazdów organizowanych przez SKPB Warszawa, dostępnym na stronie internetowej SKPB Warszawa REGULAMIN
Charakter trasy: Piesza, namiotowa. Termin: 26-29.05.16 wyjazd we środę wieczorem, powrót w poniedziałek wczesnym rankiem. O wyjeździe: Cztery dni na połoninach i w krzalu. Będziemy przemierzać góry z plecakiem, spać pod namiotem, gotować na ognisku, myć się w strumieniu, i podziwiać widoki. Mniej więcej wygląda to tak: https://www.youtube.com/watch?v=EIo76Q8W_B0 . Zdobędziemy Pikuj - najwyższy szczyt w Bieszczadach. Przejdziemy wzdłuż granicy Polski z czasów II Rzeczpospolitej, obejrzymy piękną drewnianą architekturę w Libuchorze. Orientacyjna trasa: Warszawa - Lwów - Użok - Ostra Hora - Pikuj - Starostyna - Libuchora - Lwów - Warszawa Koszt: Ok. 350zł Prowadzący: Paweł Lustig, email: pawlustig(at)gmail.com Mateusz Piotrowski, email: mdkp88(at)gmail.com Zapisy: przez FORMULARZ
Warszawa, Dworzec PKS Warszawa Zachodnia 29.04.2016 (zbiórka piątek wieczór ok. 19.30) –wyjazd do Lwowa autobusem
Możliwe dołączenie do trasy, po uzgodnieniu, we Lwowie 30.04 rano.
Powrót: zaczynamy wychodzić z gór w sobotę 07.05.2016. Planowana przerwa w podróży we Lwowie (ok. 3-6 godz.). Najprawdopodobniej w Warszawie będziemy w niedzielę rano.
Trasa biwakowa przebiega w większości głównym wododziałowym grzbietem karpackim. Od czasu do czasu opuszczamy grzbiet aby zejść do wsi z zachowanymi elementami kultury bojkowskiej lub/i zobaczyć starą bojkowską cerkiew.
Należy się liczyć z wystąpieniem warunków zimowych (opadów śniegu, niskich temperatur, śniegu na biwakach)
Przedstawiona trasa ma charakter orientacyjny i nie ma możliwości dołączenia w trakcie jej trwania.
Bezpośrednio przed wyjazdem ustalimy podział wyposażenia biwakowego. Spis zabieranego jedzenia podamy po zapisaniu na trasę.
Przejazd tam: ok. 100 zł bezpośrednio z W-wy do Lwowa.
Koszty pobytu na Ukrainie - przejazdy miejscowe pociągiem, busami lub taksówkami i bilet powrotny do Polski, uzupełniające zakupy jedzeniowe - równowartość do 200 zł w hrywnach + awaryjne 50 EUR (drobnymi max 10 EUR).
Ilość miejsc ograniczona – decyduje termin zgłoszenia do obsługi trasy. Będziemy zbierać zaliczki (do 14.04.2016 muszą do nas dotrzeć) na zakup biletów do Lwowa w przedsprzedaży.
Ze względu na zmieniające się rozkłady jazdy i taryfy nie możemy wykluczyć pewnych zmian, szczególnie jeśli chodzi o godziny przejazdów i ich ceny.
Jedziemy na wędrówkę przez Karpaty Marmaroskie, Czarnohorę i Gorgany!
Charakter trasy:
Piesza z plecakiem, nocleg w namiotach. Wspólnie gotujemy, wspólnie jemy, kąpiemy się w potokach, żyjemy w komunie (ale bez przesady :).
Termin:
4-13 września (wyjazd 3 września po południu, powrót 14-go rano)
Dla kogo:
Dla osób entuzjastycznie podchodzących do wyjazdów (szczególnie górskich), z niskim poziomem malkontenctwa (narzekanie w minimalnych dawkach jeszcze nikomu nie zaszkodziło), ciekawych świata i nowych ludzi. Wiek, płeć, poglądy na życie nie mają znaczenia. Kondycja, bez wielkich wymagań – jeśli jesteś w stanie podbiec do autobusu i nie masz zadyszki, to jest dobrze.
Koszt: 606 zł.
Kwota ta obejmuje przejazdy, jedzenie, paliwo do kuchenek, czyli wszystko to, czego potrzeba do wędrówki.
Prowadzący:
Dariusz Gatkowski
Kamila Wachnicka
Opis trasy:
Skoro świat się kończy w Sokolikach, to my jedziemy zobaczyć co jest jeszcze dalej. Sprawdzimy, gdzie diabeł mówi dobranoc. Przejdziemy się granicą ukraińsko - rumuńską. Obejrzymy ruiny obserwatorium na szczycie Popa Iwana. Przejrzymy się w malowniczo położonych jeziorkach polodowcowych, żeby później znów się zmęczyć wejściem na Howerlę. Na koniec zawędrujemy na północ, zobaczyć z bliska i poczuć w nogach ten słynny gorgan.
Tak będziemy mieszkać:
A takie będziemy mieć widoki:
Ze szczytu Howerli (2058) rozejrzymy się po calej Huculszczyźnie:
Dokładną trasę, szczegóły organizacyjne oraz listę niezbędnego sprzętu podamy po zapisaniu się na trasę. Spotkamy się przed wyjazdem, aby obgadać co i jak.
Zapisy przez e-mail (proszę pisz na oba adresy, możemy być w rozjazdach):
Charakter trasy: Pieszy obóz wędrowny z plecakiem, noclegi w namiotach
Termin:
30 sierpnia-7 września 2014
Wyjazd w piątek 29go sierpnia w godzinach wieczornych, powrót w niedzielę 7go września rano (dzień na regenerację przed poniedziałkiem:)
Dla kogo:
Dla każdego chętnego na tygodniową wędrówkę z plecakiem (na początku ok 20 kg, z każdym dniem będzie mniej). Jeśli udało Ci się przejść więcej niż 2-3 dni z plecakiem i namiotem to powinno być OK
Koszt:
Ok. 500 PLNów Przed wyjazdem będziemy zbierali zaliczkę na zakup biletów (ok 250 PLNów)
„... nie ma w Karpatach północnych, ani po naszej, ani po węgierskiej stronie drugiego pasma gór, które byłyby tak puste, bezludne, niedostępne, odległe od siedzib ludzkich, a przy tym tak nieznane i nie zwiedzane jak Gorgany”
1913 rok „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego” Stanisław Orłowicz
Sto lat minęło od napisania tego tekstu. Gorgany już nie po naszej stronie, siedziby ludzkie weszły wyżej, znakowanych szlaków coraz to więcej ale że są to dalej dzikie góry chyba nikt nie powinien wątpić.
Tam też rozpoczniemy naszą wędrówkę. W setną rocznicę walk toczonych przez Legiony Polskie w Karpatach odwiedzimy miejsce dla Polaków bardzo ważne – Przełęcz Rogodze, dla upamiętnienia zwaną Przełęczą Legionów. Namierzymy w Gorganach kilka miejsc gdzie w 20leciu międzywojennym stały schroniska Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, dziś po nich nie zostało nic lub tylko resztki fundamentów. Po kilku dniach przez przełęcz Okole kilka sprawnych susów i przeskoczymy na główny grzbiet Świdowca i ponad kosodrzewiną będziemy podziwiali rozległe panoramy. A na deser zostawimy sobie najwyższe pasmo ukraińskich gór czyli Czarnohorę i przy odrobinie szczęścia wdrapiemy się na beskidzką mistrzynię wysokości Howerlą (2061 m n.p.m.).
A przez cały ten czas będziemy trochę chodzić (od rana do wieczora), trochę leżeć (po obiedzie i chętni w nocy), wieczorami posiadywać przy ognisku i miło spędzać późno letni czas. Klasyka gatunku: pięknie i niedrogo. I czasem romantycznie. Ale spokooojnie, plecak z całym dobytkiem na tygodniową włóczęgę nie pozwoli nam zbyt wysoko odlecieć.
Idealna pozycja dla każdego kto jeszcze nie był w Ukraińskich Karpatach. Trzy najwyższe beskidzkie grupy górskie na raz - prędko taka okazja się nie napatoczy (najwcześniej pewnie za rok:) A kto już był pewnie też znajdzie dla siebie coś ciekawego.
Atrakcje:
Całe mnóstwo, między innymi:
- przełęcz Legionów z pamiątkowym krzyżem (taka 100tna rocznica walk Polskich Legionów w Karpatach prawdopodobnie już się nie powtórzy)
Najważniejsze: mocne rozchodzone buty (za kostkę), wygodny i pojemny plecak (70-80 l), namiot (niekonieczny, kto nie ma namiotu zostanie dokwaterowany w miarę wolnych miejsc). Resztę niezbędnych rzeczy do zabrania oraz listę jedzenia wyślemy zapisanym przed wyjazdem. Posiłki przgotowujemy wspólnie na ognisku, nie bierzemy jeńców i jedziemy po bandzie.
Zapisy:
Mailowo na adres: pawbieniek(at)gmail.com lub mdkp88(at)gmail.com (niedostępny 23.07 - 03.08)
W związku ze zbieraną zaliczką i optymalizacją kosztów przejazdu prosimy o jak najszybsze zapisy. Ilość miejsc ograniczona.
Jest jeszcze kilka miejsc. Tuż po długim weekendzie kupujemy bilety na busa. Zgłoszenia do niedzieli 17go sierpnia.
W połowie sierpnia tego roku trafił do księgarń album zatytułowany „Przedwojenne Bieszczady, Gorgany i Czarnohora. Najpiękniejsze Fotografie”, którego autorem jest Andrzej Wielocha. Książka zawiera ponad 100 starannie wybranych przez autora i opatrzonych przez niego obszernym komentarzem archiwalnych fotografii pochodzących z bardzo różnych źródeł, w tym wiele publikowanych po raz pierwszy.
Termin: 28 września – 5 października 2013 Miejsce: Bieszczady Ukraińskie Charakter wyjazdu: pieszy, namiotowy Prowadzący: Juliusz Marszałek i Marek Król
Termin: 9-19 września 2013 Miejsce: Połoniny Hryniawskie, Ukraina Charakter wyjazdu: pieszy, namiotowy Prowadzący: Ala Słoma, Hubert Rachubiński (SKPT Gdańsk)